Niejasności, 2018

Z prac emanuje przejrzystość, jakby z daleka, z odległego stanu świadomości. Forma ta nie narzuca jednej interpretacji, jest wielomianem, pozostawia pełną swobodę sięgania do świata nieuświadomionych treści. Jest początkiem kreowania dzieła w oczach odbiorcy, za każdym razem w innej postaci. W czasach przeciążeń wizualnych mniej znaczy więcej. Obrazy Patrycji Steczek mogą być odkrywczą podróżą po powierzchni obrazu, wyczulającą na bogactwo śladów.
Te rzekome monologi z pewnością zachęcają do dialogu. Przez skupienie wynikające z harmonizowania postawy emocjonalnej z intelektualną, intuicji ze świadomością, ekspresji indywidualnej z treściami powszechnymi. Jest to owoc poszukiwania harmonii, zasady, która stara się uporządkować zagubienie współczesnego człowieka.”

Magdalena Kulesza-Fedkowicz